Jak rozpoznać kłamstwo – 10 sposobów
Jak rozpoznać kłamstwo
Każdy kłamie. Dokładnie wszyscy. Nawet fauna. Kłamią wilki, by odwrócić uwagę innych od swojej zdobyczy. Niektóre gatunki ptaków udają głos drapieżników, by najpierw wywołać lęk u samicy, a potem łatwiej się do niej zbliżyć. Kłamią goryle.
Ludzie przygodę z kłamstwem zaczynają bardzo wcześnie. Już roczne dzieci potrafią ukrywać prawdę, dwuletnie blefują. Około czwartego roku życia dociera do nich, że inni nie wiedzą tego samego co oni i zwyczajnie kłamią, a dziewięciolatkowie to już mistrzowie w zacieraniu śladów. W wieku pomaturalnym kłamiemy mamie w jednej na pięć rozmów. A dorosłość to już era „po-uczciwości”. I tak do śmierci…
Dlaczego kłamiemy?
W gruncie rzeczy kłamstwo ma nieocenioną wartość dla naszego gatunku. Jak twierdzą naukowcy, rozwój inteligencji jest ściśle związany ze skłonnością do kłamstwa. Mijanie się z prawdą często wynika z powodów czysto instynktownych. Kłamiemy głównie po to, by przetrwać – uniknąć śmierci (częściej społecznego niebytu), kary, krytyki, oskarżenia albo dla odmiany, żeby lepiej wypaść przed innymi, zapewnić sobie lepsze miejsce w hierarchii stada, wkraść się w łaski ważniejszych od nas, wspiąć się na kolejne szczeble kariery i prestiżu.
Co ciekawe, bardzo skutecznie okłamujemy samych siebie, uważając się za bardziej inteligentnych, mądrzejszych czy piękniejszych i sprawniejszych niż inni. I rzecz jasna – niezastąpionych! Amerykański psycholog w randze profesora – Robert Feldman udowodnił, iż w trakcie dziesięciominutowej rozmowy ok. 60% osób mija się z prawdą minimum raz, a przeciętnie każdy zmyśla w tym czasie aż trzy razy. Blisko 80% kłamstw jest świadomym rozmijaniem się z prawdą, pozostałe 20% nosi znamiona „naciągania” faktów lub ich wypaczania.
System wykrywania kłamstw
A gdyby tak stworzyć system wykrywania kłamstwa? Czy nasz świat nie stałby się prostszy, wspanialszy? Sędziowie staliby się nieomylni, procesy czysto formalne, a dochodzenia bajkowo łatwe. Wystarczyłyby podstawowe pytania i dwie odpowiedzi: tak i nie.Od tysiącleci ludzie próbują odkryć stuprocentowo efektywny sposób na zdemaskowanie kłamców. Wspomnieć warto jedną z najbardziej pierwotnych, niekonwencjonalnych metod, stosowaną w Chinach. Tzw. próba ryżowa polegała na tym, że potencjalny kłamca żuł garść ryżu i jeśli wypluwany pozostawał suchy, uznawano go za winnego fałszu. Wraz z rozwojem nauki wymyślono m.in. wariograf, który nieustannie doskonalono. Jak wielkie jest pragnienie odkrycia cudownej metody demaskowania kłamstw?
Ogromne! Świadczy o tym praca tysięcy uczonych we wszystkich zakątkach świata. W efekcie nauka stworzyła niezwykle pojemny zbiór ludzkich zachowań, które mogą dowodzić kłamstwa. Niestety naukowcy wielokrotnie mylą się w wysuwanych wnioskach, a skrupulatnie budowane teorie zbyt szybko tracą swoją aktualność.I nie zapominajmy o najważniejszym – wiele osób przeszkolono
w rozpoznawaniu kłamców. Wiedzą oni, jakie gesty świadczą o oszustwie, dlatego potrafią równie skutecznie jak wykryć, także skłamać. Dla zmylenia świadomie przyjmują postawy odmienne, powszechnie uznawane za przejawy prawdomówności.
Jeden z ojców demaskowania kłamstwa na podstawie komunikatów niewerbalnych, P. Ekman stwierdził, iż najważniejszym wskaźnikiem oszustwa jest wyraz twarzy, a i tak gwarantuje on zaledwie 70% skuteczności. I dużo, i mało. Do 90% efektywności dają: dodatkowa analiza głosu, gestów oraz niuansów w treści rozmowy.
Mowa ciała, a rozpoznawanie kłamstwa
Najważniejsze symptomy mijania się z prawdą w komunikacji niewerbalnej to:
Jak rozpoznać kłamstwo ?
-
Zbyt rzadkie lub bardzo częste mruganie oczami plus zmiana kierunku patrzenia
Kłamca skupia uwagę na kontrolowaniu mrugania, zwykle w kierunku jego ograniczenia (stąd powiedzenie, że ktoś kłamie bez mrugnięcia okiem), z tendencją do uporczywego wpatrywania się w rozmówcę. Inni – zapewne mniej wprawieni w oszukiwaniu – w wyniku reakcji stresowej przestają kontrolować ten odruch. Statystycznie człowiek mruga przeciętnie 7-15 razy na minutę, a kiedy kłamie częstotliwość wzrasta 5-cio, a nawet dwunastokrotnie. Ponadto kierowanie wzroku do góry w lewo jest skutecznym sposobem uaktywnienia ośrodka mózgu odpowiedzialnego za naszą wyobraźnię.
-
Przebieranie palcami lub zabawa ubraniem
Bawienie się czymś lub przebieranie palcami działa odprężająco i relaksująco, a kłamstwu towarzyszy mimowolne spięcie i aktywność mięśniowa. Organizm naturalnie dąży do rozładowania stresu, powodując niekontrolowane ruchy palców.
-
Szybkie ruchy i żywa gestykulacja
Jest to mimowolna reakcja na stresującą sytuację mijania się z prawdą, której celem jest odwrócenie uwagi odbiorcy od wypowiadanych treści. Uwaga! Dotyczy raczej mniej biegłych w sztuce oszukiwania.
-
Gesty wykonywane w obrębie głowy podczas wypowiedzi
Kłamcy bardzo często podnoszą dłonie w kierunku głowy – bawią się włosami, drapią po karku, za uchem, pocierają lub zagryzają usta, pocierają czoło. Inną, typową cechą charakterystyczną dla kłamstwa jest pocieranie oka. To reakcja mózgu, który podświadomie wysyła impuls, by powstrzymać nas od patrzenia na osobę, którą próbujemy oszukać.
Podobnie rzecz się ma z zakrywaniem ust – mózg poniekąd zmusza cię do tego gestu, sugerując przemilczenie nieprawdziwej informacji, którą masz zamiar przekazać rozmówcy. Oczywiście jest to często maskowany gest, wykonywany pod przykrywką np. wymuszonego ziewnięcia, odchrząknięcia lub zakasłania.
-
Mimowolne utrzymywanie sztywnej sylwetki
Mięśnie mogą być widocznie spięte zwłaszcza
w obrębie górnej części ciała, znacznie ograniczając ekspresję i gestykulację rąk. Kłamca próbuje ograniczyć zajmowaną przez siebie przestrzeń jako ktoś, kto usilnie próbuje coś dla siebie zachować (w tym przypadku niewątpliwie prawdę).
-
Zagospodarowywanie przestrzeni – tworzenie strefy komfortu
Oszukujący często umieszcza nawet niewielkie przedmioty pomiędzy sobą, a okłamywaną osobą. Wystarczy położenie łyżeczki, paczki chusteczek, książki, które potęgują wrażenie oddzielenia się od rozmówcy. Wynika to z próby wzmocnienia własnej pewności siebie poprzez podświadome stworzenie i odbiór iluzji bariery bezpieczeństwa, którą ma dawać użyty przedmiot.
-
Brak spójności gestów z wypowiadanymi treściami
Zwykle nieszczerą uwagę zdradza spóźniony – w stosunku do wypowiadanych słów – gest. Może to wyglądać tak, że rozpakowując nietrafiony prezent osoba najpierw za niego dziękuje, a dopiero po chwili na jej twarzy rysuje się uśmiech. Zasadniczo uśmiech powinien pojawić się razem ze słowami – w szczerym przekazie głos, komunikat werbalny, wyraz twarzy i mowa ciała tworzą jeden spójny obraz.
-
Nieszczery uśmiech
Pozwala kłamcy zatuszować prawdziwe emocje, np. irytację, strach, z całą mocą nadając sens powiedzeniu o „robieniu dobrej miny do złej gry”. Uśmiech osoby nieszczerej jest sztuczny, często wymuszony, nagłyi angażuje wyłącznie wargi.
-
Przyspieszony oddech i częstsze przełykanie śliny
Zwykle osoba, która kłamie sporadycznie, wypowiadając swoją kwestię, jest zdenerwowana. Towarzyszy temu przyspieszony oddech i częstsze przełykanie, związane po trosze ze wzrostem tętna. Dodatkowym symptomem kłamstwa może być wzmożony ruch skrzydełek nosa, które rozszerzają się w stanie napięcia emocjonalnego.
-
Ustawienie stóp
Stopy skrzyżowane w kostkach często oznaczają chęć ukrycia informacji. Machanie stopami, chociaż bardziej zwiastuje zniecierpliwienie, zwiększa prawdopodobieństwo kłamstwa – rozmówca może być gotowy powiedzieć wszystko, byle zakończyć konwersację. Warto też zwrócić uwagę na kierunek ustawienia stóp – zwrócone w inną stronę niż ten, w którym się stoi lub siedzi, wskazują na nieszczere intencje. Podobnie interpretuje się stanie na jednej nodze.
I to wszystko?
Skądże! Katalog powyższych symptomów kłamstwa to zaledwie preludium. Mając wskazówki (absolutnie nie traktuj ich jako wyrocznię), możesz rozpocząć obserwację swoich rozmówców. Dobrze wytrenowani wykrywacze oszustw, trafnie odróżniają prawdę od kłamstwa aż w 9 na 10 przypadków, pozostali zaledwie w 5 na 10.Najważniejsze, by komunikaty niewerbalne zawsze czytać w kontekście całej sytuacji, okoliczności, a szanse na wykrycie nieprawdy dodatkowo wzrosną, jeśli znamy naturalne zachowania naszego rozmówcy.
Jeżeli podejrzewasz kogoś o nieszczerość, posłuż się dodatkowo bardzo skutecznym testem, z którego często korzystają dziennikarze. Zmień szybko temat rozmowy. Kłamca z widoczną ulgą i ekscytacją podejmie nowy wątek i będzie sprawiał wrażenie bardziej odprężonego. Osoba niesłusznie podejrzewana o kłamstwo zwykle jest zaskoczona nagłą zmianą kierunku rozmowy i często wraca do poprzedniego wątku.
Kluczem do skutecznego interpretowania mowy niewerbalnej ciała jest intuicyjne, wstępne rozpoznanie, czy mamy do czynienia z kłamcą profesjonalistą, czy laikiem w tej dziedzinie, ponieważ dla każdej z tych osób te same gesty będą musiały być interpretowane odmiennie. Nieprofesjonalista będzie działał instynktownie, mistrz kłamstwa zwykle przygotowuje się do rozmowy, dobierając wcześniej przetestowane techniki manipulacji.
Polecamy też na koniec inny artykuł: jak radzić sobie z kompleksami – tutaj
Bezpłatne kursy rozwoju osobistego